sobota, 16 marca 2013

Weekendowy haul

Może wyda się nieco biedacki, kupno klawiszy lekko nadszarpnął nasz budżet.....anyway planuję grubszy zakup, ale nie napiszę na razie o nim by nie zapeszyć ;P Nie powiem, parę rzeczy wpadło mi w oczy, ale w większości trafiałam na rzeczy które już mam...i co tu kupować :C Od początku: jako że byłam potwornie głodna nie mogłam sobie odmówić kebaba u turasa, po czym zaczęłam buszować po bałtyckiej. W H&M wpadł mi w oko neonowy kuferek, jednak nie byłam przekonana do jego zakupu, znalazłam tam też śliczną trapezową torebkę, ale była biała więc już widziałam na niej wszystkie kolory tęczy po jednym dniu....Poza tym rozbawiły mnie kocie printy na torebkach i portfelach w croppie. Doznałam dość głębokiego szoku w taily weil- miałam wrażenie, że wiszą tam ciuchy dla 12- latek, wiec od razu przeszłam do Zary ale tam nadal nic....Zrezygnowana przeszłam do drogerii i tam kupiłam sobie balsam antycellulitowy :D(no co, wiosna idzie xD). Pachnie obłędnie, bo pomarańczowo-grejfrutowo :D Dorzuciłam jeszcze kulkę z ziaji bo zaintrygował mnie jej zapach...podobny do balsamu. Mam nadzieję, że dorwę tą trapezową torbę i fu... ups, nie miałam mówić :P Lecę grać, bo klawisze się kurzą. Miłego weekendu :*





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz