Skończył Wam się wasz ulubiony rozświetlacz a nie macie innego pod ręką? Zróbcie go sobie same :D Wystarczy tylko parę cieni zalegających w kosmetyczce - najlepiej w kilku odcieniach, coś do ich rozdrobnienia i pudełko po prasowanym pudrze i możecie brać się do dzieła :D
1. DOBÓR CIENI
Każda z nas ma na pewno parę takich które się już znudziły, powoli
twardnieją lub tandetnie wyglądają na powiece wiec czemu nie przywrócić
ich do życia :D Do zrobienia rozświetlacza użyłam cieni w odcieniach pudrowych, białych, beżowych, różu a także brokatowe.
2. ROZKRUSZ...
Wszystkie cienie z których chcesz zrobić rozświetlacz (pamiętaj o proporcjach, by nie wyszedł Wam róż ;)) i wsyp do opakowania po pudrze.
3. Mały harlem shake
Energicznie potrząśnij pudełkiem, tak aby cienie dobrze się wymieszały i ciesz się rozświetlaczem własnej roboty :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz