wtorek, 28 maja 2013

Niskobudżetowe podkłady cz. II ;)

Wczoraj recenzowałam podkład Eveline z Biedronki, dziś przybliżę Wam kolejny produkt z tej sieciówki, którego zdarzało mi się wielokrotnie używać, dodam że z przyjemnością, mianowicie "Long lasting mat" Biedronkowej firmy Bell. Od samego początku byłam zdziwiona jakością tego fluidu, bo wcześniej nie zdarzało mi się kupować tego typu kosmetyków w dyskontach w obawie, że trafię na "pomarańczowy krem" albo coś co zaschnie na skórze tworząc "maskę". Dziś nie patrzę na kosmetyki przez pryzmat kategorii sklepu, ale po prostu testuję testuję testuję :D 

 

Bell "Long lasting mat", Cena 9 zł




PLUSY:
  • Świetnie rozprowadza się na skórze
  • Długo się utrzymuje
  • Nie wymaga poprawek
  • Kosztuje grosze
  • Szeroka gama odcieni
  • Konsystencja idealna do nakładania
 
 



MINUSY:
  • Nie ma zapachu co w sumie nie jest aż takim minusem
  • Dostępny tylko w biedronce
  • Trochę zapycha pory 
  • Czasem słabo kryje, ale to zależne od skóry
  • Czasem ciężko go dostać 

 
Jeśli chodzi o ten podkład to jest to jeden z moich ulubionych i najczęściej używanych (robię przerwy na testowanie innych wynalazków:P). Cena jest śmiesznie niska co było dla mnie podejrzane ale teraz uważam ją za zaletę tego kosmetyku. Stwierdzenie tanio i dobrze jest jednak prawdziwe. Wszystkie zainteresowane dziewczyny z czystym sumieniem mogę odesłać do Biedronki;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz