Weeeeee! przeżyłam lot :D Pierwsza wizyta w primarku już zaliczona, a
dziś planuję małe rozeznanie w terenie - może shopping? :D Dzień
zaczęłam od zasłodzenia się pancakes'ami z dużą ilością złotego syopu i
smażonych bananów, a teraz siedzę na kanapie jak ten wąż i trawię...Coś
czuję, że po tym wyjeździe będę musiała kupować ciuchy rozmiar wieksze
:C Smacznego Robaczki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz