Carbonara to jedna z moich ulubionych past. Niestety jak każde danie,
można je łatwo zje....;) Najczęstszym popełnianym błędem jest w
ostatniej fazie odpalanie patelni na maxa przez co robi nam się
jajecznica zamiast kremowego sosu. Sama lekko zmodyfikowałam oryginalny
przepis- cóż każdy ma inny smak ;) bon appetit
Składniki:
- opakowanie śmietany 12%
- 2 plastry sera/ ser starty
- 3 jaja
- 250g makaronu spaghetti
- 100g boczku/ ja użyłam wędzonej kiełbasy
- olej/oliwa z oliwek
- garść grzybów
- sól, pieprz, czosnek, tymianek
Jak to jest zrobione:
- Makaron gotujemy al dente (lekko twardy) w osolonym wrzątku (na 100 g makaronu powinien przypadać 1 l wody).
- W czasie gdy makaron się gotuje, kroimy kiełbę i cebullę w kostkę i rumienimy lekko na patelni. Wyłączamy ogień, zostawiamy patelnię na palniku.
- Do michy wlewamy śmietanę, wbijamy jaja, wrzucamy pokrojone grzyby, ser i przyprawy- blendujemy
- Ugotowany makaron dorzucamy do kiełby i cebuli na patelni i chwilę mieszamy
- Na koniec wlewamy masę i na minimalnym ogniu mieszamy (żeby tak jak wcześniej wspomniałam nie zrobiła nam się jajecznica)
- Gotową pastę przekładamy na talerze i posypujemy tymiankiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz