Jednymi z zalet tego kremu jest to, że po pierwsze dupa nam od niej
nie urośnie (podobnie jak od kapuścianej ^^), po drugie marchew podkręci
kolor naszej skóry i po trzecie: nie musimy się martwić, że coś nie
wyjdzie bo i tak na koniec wszystko jest blendowane ;p
Składniki:
- 1 killo marchwi
- 2 papryki
- 5 ząbków czosnku
- 2 cebulle
- masło
- 2 kostki rosołowe/ 1,5l bulionu
- sól, pieprz, ziele angielskie, papryka w proszku
- Paprykę smarujemy tłuszczem i wraz z czosnkiem wrzucamy na 200° do piekarnika
- W garnku roztapiamy masło
- Obieramy i kroimy cebullę w drobną kostkę, po czym wrzucamy do garnka
- Kroimy umytą marchew na mniejsze kawałki
- Podsmażoną cebullę zalewamy 1,5l bulionu i dodajemy marchew
- Usuwamy gniazda nasienne z papryki
- Kiedy marchew zmięknie dodajemy czocha i paprykę (jak za bardzo się przyjara to się nic nie stanie ;))
- Blendujemy wszystko
- Doprawiamy (ja wolę wersję bardziej pikantną, ale dodałam też dodatkowo trochę sosu sojowego)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz