sobota, 2 listopada 2013

Pieniądze się mnie nie trzymają :D

Dzisiaj mały przegląd moich kosmetycznych słabości...ale bez obaw, nie kupiłam wszystkiego jednego dnia :P 


SZAFIROWY PEELING DO DŁONI, jeszcze nie miałam okazji go używać ale pewnie korzystając dziś z wolnej chwili nie odmówię sobie tej przyjemności:D Starcza na dwie aplikacje i kosztuje między 1,50 - 2 zł w drogerii.


KOKOSOWY BALSAM DO UST,  świetnie nawilża, ma gęstą konsystencję ale przede wszystkim bosko pachnie, z moją miłością do kokosa muszę uważać żeby go nie zjeść :D Kosztuje do 10 zł


DWUFAZOWY PŁYN DO DEMAKIJAŻU, używam go od paru dni i muszę stwierdzić, że dobrze radzi sobie z każdym typem kosmetyków do oczu (nawet klejem do rzęs z którego pozbyciem się zawsze miałam problem). Pozostawia skórę gładką, ale nie tłustą.


OLEJEK DO KĄPIELI I POD PRYSZNIC, to coś w czym zakochałam się od pierwszego wejrzenia a raczej wąchnięcia :D Po zmieszaniu warstwy "śmietanki" i "kawy" powstaje nam jednolity olejek wyglądający jak kawa ze śmietanką i rzeczywiście pachnący jak kawa ze śmietanką, przez co poranny prysznic dodaje jeszcze więcej energii :)


TIMOTEI Z RÓŻĄ Z JERYCHA, to już drugi szampon z tej serii którego używam i szczerze mówiąc nie zauważyłam różnicy w stanie odżywienia i wyglądu moich włosów. Raczej nie kupię go ponownie.

GARNIER VOLUME RESTRUCTURE, użyłam jej parę razy więc nie mam nawet co oczekiwać jakichkolwiek efektów, ale jak na razie wiążę z nią nadzieje na podreperowanie moich włosów ;P



GARNIER GOODBYE DAMAGE, kupiłam go razem z odżywką, ale nie mam z nim żadnych doświadczeń poza tym, że słyszałam o nim dobre opinie:)



SET SOLI DO KĄPIELI, odkąd mam wannę kupuję więcej kosmetyków i bajerów do kąpieli niż do makijażu (cóż, podobno odpoczynek również ma duży wpływ na to jak wyglądamy:D). W zestawie znajduje się sól gruboziarnista, perełki do kąpieli, puder do kąpieli oraz CONFETTI w kształcie serduszek! A wszystko to w zapachu róż :D



SÓL DO KĄPIELI O ZAPACHU BRZOSKWINI I MANGO, jak już zauważyliście uwielbiam kąpiele, więc nie mogłam sobie odmówić tego :D na początku spodobało mi się opakowanie, jednak kiedy powąchałam tą sól stwierdziłam, że mało który kosmetyk pachnie tak zajebiście :)


DERMACOS SERUM REDUKUJĄCE PRZEBARWIENIA NA NOC, od zawsze po wakacjach miałam ten sam problem. Denerwowały mnie piegi, które były wysypane wszędzie, zazwyczaj nie były brązowe lecz ciemno-beżowe lub lekko rudawe ale odcień skóry nie był jednolity wrrrr. Odkąd używam tego kremu przebarwienia stały się znaczniej bledsze a część nawet niewidoczna :)



DELIA GARDEN ŁAGODZĄCY KREM NA DZIEŃ, również wspomaga znikanie przebarwień i pozostawia skórę wygładzoną. Szybko się wchłania dzięki czemu używam go pod makijaż.




CALVIN KLEIN IN2U, jedne z bardziej zajebistych zapachów jakie używałam. Chciałam kupić je jak zużyję Lady milion ale korzystając z okazji, że miałam kod podarunkowy do Douglasa postanowiłam kupić je z -50zł obniżką :)


SORAYA CZEKOLADOWA MASECZKA, uwielbiaaaaaaaaaam ją :D nie mogłam się oprzeć i już zużyłam jedną aplikację. Polecam nałożyć maseczkę, wbić się do wanny pełnej gorącej wody z pianą i odpłynąć :D Pachnie obłędnie a skóra po niej jest naciągnięta i niezwykle gładka. 


LIP SMACKER COLA, kupiłam go dla walorów zapachowych jednak, prócz tego że pachnie i smakuje jak cola to jeszcze dobrze nawilża usta. Dostępne są jeszcze Cola vaniliowa, Sprite i Fanta :D 


2 komentarze:

  1. Płyn 2fazowy Ziaji mnie potwornie uczulił!!:((( Natomiast bardzo zaciekawił mnie ten olejek do mycia Joanny - kawa ze śmietanką, będę musiała go poszukać :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe nowości :) uwielbiam umilacze kąpieli ! <3

    OdpowiedzUsuń