Wielu ludzi twierdzi, że pieczara to nie grzyb....moim zdaniem i tak i nie (niby wygląda jak grzyb, ale smakuje dość "bezkształtnie" ;P Dziś wzięłam się za zupę na bazie tych "grzybów", których smak podkręciłam smażoną cebullą i suszonymi prawdziwkami (prezent od mamusi) :) Dla liczących kcal to tylko 53kcal/100g :D
500g pieczarek
500g cebulli
1,5l bulionu warzywnego
3 łyżki jogurtu naturalnego
garść suszonych grzybów
sól, pieprz, ziele angielskie
Odpalamy bulion by się zagotował
W międzyczasie kroimy cebullę i pieczarki w piórka/plastry
Następnie wrzucamy cebulę na patelnie, solimy i szklimy
Dodajemy pieczarki i smażymy do zmniejszenia objętości
Wrzucamy zawartość patelni do garnka z bulionem i zmniejszamy ogień
Wrzucamy suszone grzyby pokruszone
Dodajemy jogurt i doprawiamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz