poniedziałek, 4 marca 2013

Szary mat ;)



Dziś w końcu znalazłam chwilę, żeby jako-tako zrobić sobie paznokcie, kiedy już uporałam się ze zmywaniem czerwonego lakieru (nienawidzę tego robić przez to, że dłonie wyglądają jakby się obierało tony buraków), wyszorowałam zmywaczem resztki czerwieni i zachciałam szarości. Kiedy już pomalowałam sobie pazurki stwierdziłam ze szary mat wyglądałby jeszcze lepiej więc tak też poczyniłam (jakiś czas temu kupiłam sobie lakier matujący. wg. mnie lepsze rozwiązanie bo można matować każdy kolor). I oto efekt :):




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz